Pierwsza edycja_PUCHARU ŚLASKA
Dodane przez admin dnia 25 maja 2010 21:43:25
Drugie miejsce Wodnej Pasji POL 149 w pierwszej edycji PUCHARU ŚLĄSKA w regatach klasy Omega standard w Jmielinie
sternik : Radoslaw Stachurski
załoga:Marek Stachurski i Krzysztof Siuliński

22-23 maja ruszył PUCHAR ŚLĄSKA w klasie Omega standard . Pierwsza edycja tych regat odbyła się w Yacht Clubie „Opty”na jez. Dziećkowice – Chełm Śląski. Jak co roku Klub Opty w tym czasie otwierał sezon nawigacyjny .Organizator powitał wszystkich uczestników regat i przybyłych gości na otwarcie sezonu i przedstawił plan imprezy na te dwa dni regat.-jak co roku bardzo atrakcyjne.
Na regaty pucharowe zgłosiło się dziesięć załóg w kl. Omega standard. W tym aż trzy załogi z Pogorii 1. Miła atmosfera w czasie przygotowania do startu , każda z załóg spokojnie trymuje jachty do regat starając się optymalnie ustawić swe „bolidy” do niepewnej pogody jaka panowała w tym dniu. Ciężkie chmury przetaczały się nad jeziorem , gdzieś w dali błyskawice – czekamy.
W reszcie sędzia regat ogłasza start do pierwszego wyścigu – ruszamy na wodę .


Zdjęcia zregat w Imielinie TUTAJ
Rozszerzona zawartość newsa
Napisał załogant POL149 Wodna Pasja Marek stachurski

22-23 maja ruszył PUCHAR ŚLĄSKA w klasie Omega standard . Pierwsza edycja tych regat odbyła się w Yacht Clubie „Opty”na jez. Dziećkowice – Chełm Śląski. Jak co roku Klub Opty w tym czasie otwierał sezon nawigacyjny .Organizator powitał wszystkich uczestników regat i przybyłych gości na otwarcie sezonu i przedstawił plan imprezy na te dwa dni regat.-jak co roku bardzo atrakcyjne.
Na regaty pucharowe zgłosiło się dziesięć załóg w kl. Omega standard. W tym aż trzy załogi z Pogorii 1. Miła atmosfera w czasie przygotowania do startu , każda z załóg spokojnie trymuje jachty do regat starając się optymalnie ustawić swe „bolidy” do niepewnej pogody jaka panowała w tym dniu. Ciężkie chmury przetaczały się nad jeziorem , gdzieś w dali błyskawice – czekamy.
W reszcie sędzia regat ogłasza start do pierwszego wyścigu – ruszamy na wodę . Trasa regat długa, po trapezie . Pełna koncentracja przed startem . Oceniamy szybko miejsce z którego wystartujemy . Udaje się ,wydaje .Płyniemy bardzo szybko czystym wiatrem , jednym halsem wchodzimy na górną boję mając około dwustu metrów przewagi nad URSĄ . Przewaga jednak powoli ,powoli maleje . na kursie z wiatrem URSA odrabia straty . Gdy jesteśmy razem na trawersie zadaję pytanie sternikowi Ursy ( czy ma wagę do standardu ? bo tak szybko nas dojechał. Odpowiedź: cyt. (Nie. I nie ma zamiaru się doważać.) .
Kończymy wyścig na drugim miejscu . Jarek- trzeci.
Znowu ulewa , grad i błyskawice wracamy szybko do kei inni dopiero kończą – czekamy aż minie burza.
W czasie przerwy dyskusja z załogami na temat niedowarzenia Ursy . Pada taka sama odpowiedź zasłyszana od inych . Nam też tak powiedzieli cyt: (nie i nie mamy zamiaru).
Idziemy na wodę. Sytuacja się powtarza prowadzimy wyścig lecz ostatecznie wygrywa Ursa trzeci Jarek . Przy kiełbasce rozmawiam z sędzią regat cyt.(tak słyszałem o tej sytuacji, powiedzcie im aby się wycofali-powiedział sedzia). Druga rozmowa z organizatorem regat cyt.(Ursa nie będzie klasyfikowana w tych regatach,oni nie startują w Pucharze Śląska-powiedział komandor klubu OPTY). Po usłyszeniu takich odpowiedzi nie było sensu składać oficjalnego protestu , a niech sobie pływają .To była sobota pierwszy dzień regat.
Niedziela drugi dzień regat . Załogi w komplecie stawiły się na starcie. Idę sprawdzić komunikaty. I co ? – Ursa przed nami przed Wodną Pasją o dwa punkty i my o dwa punkty przed Jarkiem.
Na keji przed startem do kolejnych wyścigów rozmawiam z sędziom regat. Sędzia odpowiada: cyt.( jeszcze dwa wyścigi. Ustliliśmy wczoraj z organizatorami że Ursa nie bedzie niesklasyfikowana w tych regatach). - Taką informację przekazuję załodze Pasji i wszystkim żeglarzom w regatach.
Wychodzimy na wodę . Znowu dobry popis startowy sternika Radka – start prawie idealny . Pasja rwie do przodu i do końca wyścigu już nie oddajemy prowadzenia. Praktycznie to walczymy w tym wyścigu aby nasza przewaga była jak największa . Już w tedy wiemy że regaty mamy wygrane radość z dobrze wykonanej taktycznie żeglarskiej roboty, dekoncentruje naszą czujność startową do kolejnego biegu . Startujemy fatalnie jedni z ostatnich, ale gonimy , zmienny wiatr ,na każdym boku trasy jednym pomaga innym przeszkadza . Odrabiamy powolutku straty , no cóż trochę nam zabrakło. Ostatecznie kończymy wyścig na miejscu piątym, to nic - to do odrzutki . Przekonani że wygraliśmy regaty spływamy do kei, bo przecież mamy jeden punkt więcej od Jarka.
Zakończenie regat :
Przygotowania do ceremonii wręczania Pucharu i statuetek zwycięskim załogom w regatach o Puchar Śląska . I jakie ździwko ! Zaczyna się dziwna przepychanka , sternicy proszeni są do organizatorów czy uznać zwycięstwo Ursy czy wykluczyć ją z regat. Ciekawa praktyka-co?
Ostatecznie: URSA . WODNA PASJA i JAGODA
Refleksje i komentarze zostawiam wszystkim żeglarzom którzy biorą lub będą brali udział w regatach w klasie OMEGA i nie tylko.

Marek Stachurski załogant Pol 149 Wodna Pasja

Komentarz:
Lubię przyjeżdżać do klubu OPTY . Darzę sympatią komandora klubu i mile wspominam pobyty na terenie tego ośrodka . I niech ten nieprzyjemny incydent nie przekreśli dalszej współpracy na forum rozwoju żeglarstwa na Slasku i w Zagłębiu .


Zdjęcia zregat w Imielinie TUTAJ